sobota, 2 maja 2015

Kwietniowy photo-mix

Kwiecień kończę naładowana dużą dawką pozytywnej energii i ogromną chęcią do działania :). Zmiana nastawienia do wielu rzeczy zaczyna przynosić pewne rezultaty i chociaż to dopiero początek małej rewolucji to czuję, że mi się wszystko uda :). Bo właściwie dlaczego miałoby się nie udać? :)

A, że jednym z elementów tych moich większych zmian jest dostrzeganie wszystkiego co jest lub może być pozytywne w moim życiu to dzisiejszy mix zdjęć prezentuje tylko te rzeczy, które wywołały uśmiech na mojej twarzy :). A jeśli coś wywołuje uśmiech to warto zwrócić na to uwagę :). I docenić! Nawet jeśli z pozoru wydają się to zwykle, a czasem po prostu błahe rzeczy.

1. Wiosenne spacery :)


W końcu udało mi się znaleźć kilka chwil na spacerowanie :).. i to w miejscach, o których istnieniu nie miałam dotąd pojęcia. Co ciekawsze, wcale nie trzeba wyjeżdżać za miasto, żeby do nich dotrzeć ;) (!). Powinnam zdecydowanie częściej urządzać sobie takie przechadzki!

2. Coś dla podniebienia


W moim przypadku wszystko co mi w kuchni wyjdzie jest powodem do zadowolenia :D haha.. Już nie raz o tym wspominałam ;). I tutaj jest kilka moich jedzeniowych faworytów ostatnich tygodni - wszystkie banalnie proste do wykonania. Owoce i orzechy co prawda nie wymagają przygotowana, ale ich jedzenie sprawia mi wiele przyjemności i dlatego się tutaj znalazły.
Co jeszcze mamy na zdjęciach? Kluski twarogowe, które zdominowały ostatnio moje śniadania, zdrowe ciasteczka z diety cukrzycowej, jajeczne muffinki, eggsadilla - czyli tortilla z jajeczno-serowym wnętrzem i to, czym muszę się przy okazji pochwalić - w końcu zrobiłam swoje pierwsze w życiu masło orzechowe :D. A konkretnie to migdałowe :). Kilka rzeczy będę musiała w nim jeszcze poprawić, ale jak to się mówi 'pierwsze koty za płoty' :). 

3. Cała reszta ;)


Postcrossing - decyzję o rejestracji na stronie podjęłam pod wpływem emocji wywołanych przez post Martyny. Postanowiłam, że na początek wylosuję sobie 1 osobę, do której wyślę kartkę i zobaczę jak to działa... skończyło się na 5 (czyli na tym etapie maksimum) :D. Dwie moje kartki już dotarły, więc teraz z niecierpliwością czekam na to co przyjdzie do mnie ;).

Wyzwanie skakankowe - to już mój kolejny miesiąc ze skakanką. Tym razem wykorzystałam jedną z pierwszych tras przygotowanych przez Różową Klarę. I znów wyskakałam wszystkie kilometry :).

Nick Vujicic w Polsce! - kolejne spotkanie, które pomaga spojrzeć na życie z trochę innej perspektywy. Ale zupełnie inne niż to z Tonym Robbinsem. Kolejna niesamowita osobowość, która mimo przeciwności losu (i to jakich!) nie daje za wygraną i jest szczęśliwa :). Powinniśmy brać z niego przykład!

Ksylitol - to jest nowość w moim domu. Początkowo nie wiedziałam do czego go używać - herbaty przecież nie słodzę, a i w ostatnim czasie unikam dodawania cukru do jakichkolwiek potraw. W ogóle za słodkim specjalnie nie przepadam. Po namyśle postanowiłam spróbować dodać łyżeczkę ksylitolu do klusek twarogowych, które znajdują się w poprzednim mixie zdjęciowym i to zdało egzamin.

Ciuszki i akcesoria dziecięce - oszalałam ostatnio :D.. Na razie wszystko co kupuję jest przeznaczone dla przyjaciół, którzy mają lub spodziewają się dzieci, ale nawet nie chcę myśleć co będę wyprawiać jak doczekam się swoich własnych ;).

Porządkowanie szafy - jeden z wiosennych planów został zrealizowany! W końcu w mojej szafie zrobiło się trochę miejsca i znacznie bardziej ogarniam co w niej w ogóle mam :D..

Puzzle wielkanocne do kolorowania - bardzo fajnie sprawdziły się na zajęciach z dziećmi :), miały z tego naprawdę wielką frajdę. A skoro one to i ja :)! (*puzzle nie są mojego autorstwa)

Myślę, że to był naprawdę fajny miesiąc :).
A jaki był Wasz kwiecień?

12 komentarzy:

  1. Jak pozytywnie dziś u Ciebie. To jedzonko kolorowe sprawiło, że aż sie głodna zrobiłam. W szczególności głodna na sałatki owocowe. Chyba się im nie oprę i w końcu takie zacznę kombinować. No i ta skakanka... chyba też ją wrzucę do swojego jadłospisu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś dla podniebienia bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcia. Może jakaś relacja ze spotkania z Nickiem Vujicic?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest taki plan :). Tylko muszę uporządkować myśli, bo tyle wrażeń było, że mam niesamowity chaos w głowie.. ale bardzo pozytywny chaos :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak pozytywnie ma już być na stałe :).
    Sałatki owocowe uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nooo te coś dla podniebienia bardzo przykuwa mój wzrok! *.* :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję :). Transmisja na żywo była, ale jeśli dobrze się orientuję to tylko z wystąpienia Les'a Brown'a. No i oczywiście za opłatą. Chyba coś ok. 40 zł to kosztowało. Też świetnie mówił! :) Postaram się w miarę szybko zabrać za post na temat tego spotkania z Vujiciciem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że z całego wydarzenia nie było, już pal licho tę opłatę, oglądałabym i myślę, że większość, która nie mogła iść chętnie by oglądnęła transmisje nawet za opłatą. Czekam z niecierpliwością na relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie tak. Ale Nick zapowiedział, że jeszcze do nas wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że same mega apetyczne rzeczy były u Ciebie w kwietniu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne zdjęcia :) Widzę ,że dużo się u Ciebie działo :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, że intensywny miesiąc za Tobą, a foty ze spacerów napawają optymizmem :)

    OdpowiedzUsuń