poniedziałek, 29 września 2014

Grzybobranie i jego podsumowanie w aplikacji Endomondo

Ostatnie tygodnie żyłam w złudzeniu, że lato jeszcze do nas wróci, choć na kilkanaście dni. I dopiero wczorajsza wyprawa uświadomiła mi, że mamy już kalendarzową jesień... i tak naprawdę bliżej już do zimowych kurtek niż krótkich rękawków. Trochę mnie ta perspektywa przygnębia, bo nie zdążyłam się w tym roku nacieszyć latem.

Ale skoro wpływu na to nie mamy, to warto poszukać rzeczy, które cieszą nawet w ten jesienny czas.
I tutaj wracając do tematu dzisiejszego posta - wczoraj nareszcie udało mi się wybrać na tzw. wyjazd sprawdzający stan grzybów w lesie [czyt. pierwsze w tym roku grzybobranie ;) ]. Chyba pierwszy raz w życiu zbierałam grzyby popołudniu i pewnie dlatego za dużo ich nie przywiozłam, ale też nie miałam aż tak dużo czasu na spokojne chodzenie po lesie. Jednak czas spędzony na świeżym powietrzu uważam za bezcenny. 

Moje wczorajsze grzybobranie w kilku zdjęciach:


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W trakcie spaceru przypomniało mi się, żeby włączyć endomondo i z ciekawości sprawdzić ile mniej więcej kalorii spalamy podczas zbierania grzybów.

Obok na zrzucie ekranu z mojego telefonu możecie zobaczyć jak wyglądało podsumowanie godziny spaceru po lesie.

A biorąc pod uwagę, że leśny spacer trwał w sumie 2,5 godziny to łączna ilość przebytych kilometrów i ilość spalonych kalorii wyglądała następująco:

kcal/2,5 h -  ok. 420
km/2,5 h - ok. 8,5

Przyznam, że bardzo poprawiło mi to humor :).


3 komentarze:

  1. Z chęcią bym się wybrała do lasu na grzyby! Może pod koniec tygodnia wyciągnę chłopaka...? :) Narobilas mi ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja odkąd roztrzaskałam mój tel i używam starego nie mogę używać endomondo, a tak tęsknię za tą aplikacją! :(

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę jak można przyjemnie spalać kalorie ;) Uwielbiam takie podgrzybki i takie wypady

    OdpowiedzUsuń