sobota, 23 listopada 2013

Pierwsze spotkanie z Ewą Chodakowską

Listopad zaraz się skończy, a ja na siłownię wciąż nie dotarłam. Moje niekompletne zorganizowanie spowodowało, że zawaliłam na całej linii ten temat :/. Ale cóż... późno (bo powinnam to zrobić od razu na początku miesiąca), ale postanowiłam chwilowo jakoś zastąpić ćwiczenia na siłowni i popracować nad figurą w domu.
Jako, że chodzę na zumbę 4 razy w tygodniu i to jest mój trening aerobowy, w domu skupię się głównie na ćwiczeniach siłowych.
I tak zastanawiając się nad wyborem odpowiednich ćwiczeń, postanowiłam wykorzystać gotowy zestaw i przy okazji sprawdzić na czym polega fenomen Chodakowskiej. Tak naprawdę, mimo że dużo czytałam na jej temat, do tej pory nie widziałam ani jednego jej treningu. Trochę wstyd... a nawet trochę bardzo. Jest więc okazja, żeby to nadrobić.

Zaczęłam dziś! Co prawda od krótkiego treningu pośladków, ale jak już mam się zorientować co takiego mi Ewa proponuje :) to muszę obejrzeć co najmniej kilka filmików. A żeby nie tracić czasu od razu ruszyłam tyłek :). I mam za jednym zamachem małe rozeznanie i praktykę ;)

Ewa Chodakowska - Trening 6 minut - Total Fitness Brazylijskie Pośladki - część 1


Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że poczuję jakikolwiek wysiłek po tych kilku minutach, więc teraz jestem trochę zaskoczona :), ale i chętna na część drugą.

Ewa Chodakowska - Trening 6 minut - Total Fitness Brazylijskie Pośladki - część 2


Ale tego, że po 12 minutach będę całkiem nieźle spocona już kompletnie nie brałam pod uwagę ;). No! To jeden trening mam już ustalony :). Teraz muszę zrobić zdjęcie moich jeszcze-nie-brazylijskich pośladków (pośladów raczej ;P), żeby mieć co porównywać przed Świętami ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz