Postanawiam więc, że...
- Każdy dzień rozpoczynam bardzo ciepłą wodą z cytryną.
- Codziennie jem śniadanie - bezwzględnie!
- Staram się jeść mniej więcej w regularnych odstępach.
- Urozmaicam swoje posiłki.
- Ograniczam niezdrowe przekąski.
- Piję dużo płynów (2, a nawet 3 litry dziennie).
- Najpóźniej 5 listopada wracam na siłownię (co najmniej 2 razy w tygodniu).
- Kontynuuję zumbę 3-4 razy w tygodniu.
- Każdy dzień kończę kolacją ok 2-3 godzin przed ewakuacją do łóżka.
Myślę, że taki plan ogólny może na razie pozostać. Z biegiem czasu na pewno będą powstawać plany szczegółowe do niektórych jego punktów.